Czy sztywniak w garniaku ma coś wspólnego ze sztywniakiem w dziurawym swetrze? Poza stereotypami, znajdzie się coś jeszcze.
Kiedy na spotkaniach opowiadam o mojej drodze do IT, zawsze pada pytanie: czy prawo jakoś Ci pomogło? Cóż, nie da się ukryć, że prawo wpłynęło nieodwracalnie na moją psychikę. Nie mi oceniać, czy pomogło. Postanowiłam znaleźć w tych dwóch branżach jakiś wspólny mianownik.
Tak, jak podziwiam programistki i programistów z czasów, gdy nie istniało Stackoverflow, tak podziwiam prawniczki i prawników, którzy przepisów szukali w książkach. Być może materiału do wyszukiwania nie było tak dużo, jednak wciąż mnie to przeraża. Dla mnie brak Internetu to najgorszy koszmar. Dla znajomych ze studiów pewnie też.
You know nothing, John Snow
Zarówno prawo, jak i technologia, bardzo szybko się dezaktualizują. Szczególnie widać to obecnie, gdzie nawet w teorii trwała Konstytucja jest zagrożona. Technologie zmieniają się jeszcze szybciej. To, że dziś dany framework jest na topie, nie oznacza, że jutro nie zdetronizuje go totalna nowość. Każdy web developer wciąż marzy o zniszczeniu Internet Explorera. Prawdopodobnie korzystają z niego już tylko stażyści prawa, upchnięci w schowkach na miotły.
Język ludzi ulicy
Prawnicy mówią, że “co do zasady”, “w dniu dzisiejszym” toaleta jest wolna. Po wyjściu zaś rzucają sentencję, typu Acta est fabula i tyle ich widziano. Programiści puszują na stejdża, merdżują, poza tym mówią coś o diwach w stringach. Ani jednych, ani drugich żaden człowiek nie zrozumie. A purysta językowy przy spotkaniu jednego z nich, ma ochotę odstrzelić sobie uszy granatem.
Szukanie dziury w całym
W kodzie szuka się zaginionego, brakującego średnika, przez który wywala się error. Pętla też nie chce się skończyć, na co trzeba coś poradzić. Tymczasem w prawie jest kawałek tekstu, który w teorii ma wskazać proces działania w każdej możliwej, życiowej sytuacji. Tymczasem zadaniem prawników jest znaleźć błąd, na korzyść swoją, czasem nawet na korzyść klienta.
I regret nothing
The Girl with the Dragon Tattoo | The Good Wife
Ludzie mają Cię za przemądrzałego, zbyt dobrze opłacanego bufona.
Często mają rację.
Comments